Strona głównaRecenzjeHardwareHyperbooka X77 - test gamingowego laptopa w warunkach bojowych

Hyperbooka X77 – test gamingowego laptopa w warunkach bojowych

Naszym stałym czytelnikom marki Hyperbook raczej nie muszę przedstawiać. Kilkukrotnie mieliśmy już okazję w praktyce przetestować gamingowe laptopy tego polskiego producenta. Tym razem w nasze ręce wpadł model Hyperbok X77, wyposażony w kartę graficzną RTX 2080. Czy upchnięcie tak potężnej karty graficznej w niewielkich rozmiarów laptopie ma sens? Przekonajmy się.

Jeżeli chodzi o laptopy gamingowe można je kochać, można też nienawidzić. Osobiście jestem wyznawcą drogi środka. Dużą zaletą tego typu urządzeń jest ich względna mobilność, oraz niewielkie rozmiary w porównaniu do standardowego zestawu monitor + jednostka centralna. Dlaczego napisałem „względna mobilność”? Bo w większości przypadków o ile sam laptop nie był ciężki, to zasilacz potrafił ważyć prawie dwa kilogramy. Podobnie jest w tym przypadku.

Do testów Hyperbooka X77 podeszliśmy nieco inaczej niż robimy to zazwyczaj. Nie bawiliśmy się w testowanie komputera w warunkach laboratoryjnych. Testy były prowadzone (i to dosłownie) w warunkach bojowych podczas targów militarnych MSPO w Kielcach, które odbyły się między 8 a 11 września. Komputer wykorzystywaliśmy do obsługi gogli VR Pimax wraz z bieżnią Viruix Omni do gry Zero Killed. Jednak zanim przejdziemy do omawiania wyników testów i wrażeń, przyjrzyjmy się nieco specyfikacji sprzętu:

Specyfikacja:

  • Producent: Hyperbook;
  • Model: X77;
  • Ekran: 17,3” FHD 144 MHz, MAT IPS;
  • Procesor: desktopowy Intel Core i7-8700K 3,70 GHz;
  • Chipset: Z370;
  • Karta graficzna: GeForce RTX 2080 8GB;
  • RAM: 32 GB;
  • Dysk: SSD Samsung EVO 960 – 500 GB;
  • Klawiatura: membarnowa z wydzielonym blokiem numerycznym;
  • Touchpad: Tak, z obsługą przewijania i gestów;
  • Porty I/O: 4x USB 3.0 (USB 3.1 Gen 1 typ A), 1x USB 3.1 Gen2 / ThunderboltTM 3 (Type-C),  2x Mini Display 1.3, 1x HDMI, 1x Gniazdo słuchawkowe, 1x Gniazdo mikrofonowe, 1x 2-in-1 Audio Jack (Słuchawki/S/PDIF), 1x RJ-45, 1x Gniazdo zasilania;
  • Zasilacz: 19,5 V, 16,9 A, 330W;
  • Bateria: Litowo-jonowa 82 WH (czas pracy do 150 minut);
  • Komunikacja: LAN 10/100/1000Mb, WiFi, Bluetooth;
  • Inne: Kensington Lock, TPM 2.0, Czytnik linii papilarnych;
  • Dodatkowe technologie: Technologia FlexiCharger wspierająca żywotność baterii, NVIDIA G-SYNC, VR Ready;
  • Wymiary: 418 x 295,3 x 40,9 mm;
  • Masa: 3,9 kg z baterią;
  • Gwarancja: 24 miesiące;
  • Cena: od 11 850 złotych w zależności od konfiguracji;

[nextpage title=”Wygląd i jakość wykonania”]Hyperbook X77 to kawał sprzętu o wymiarach 418 x 295,3 x 40,9 mm i masie 3,9 kg wraz z baterią. Jednak nie powinno to nikogo dziwić, matryca 17,3” do tego RTX 2080 i dedykowany układ chłodzenia robią swoje zarówno pod względem wagowym i wymiarów. Zdecydowanie jest to maszyna, która powinna stać na biurku, a nie na kolanach. Swoje robi również zasilacz, który waży 1,1 kg. Jednak należy pamiętać, że jest to sprzęt klasy DTR.

Obudowa wykonana jest z ciemnografitowego tworzywa o delikatnej fakturze. Konstrukcja sprawia wrażenie solidnej oraz wytrzymałej. Elementy zostały dobrze spasowane a całość jest sztywna i nie trzeszczy pod naciskiem.

Powiedzmy sobie szczerze – Hyperbook nie pieści się w kwestiach portów wejścia i wyjścia, jest na bogato. Mamy tu batalion portów audio oraz USB, w tym jeden z obsługą Thunderbolt 3, pełen wypas. Jedyne do czego można się przyczepić to to, że porty są dość blisko siebie, a niektórzy producenci peryferii lubią szaleć z szerokością obudowy wokół wtyczki. Ale od czego są przedłużacze.

Lewy bok laptopa został uzbrojony w dwa porty USB 3.1 typu A, czytnik kart SD, gniazdo GigabitEthernet, dwa porty USB 3.1 typu C, z których jeden obsługuje Thunderbolt 3.

Prawy bok to z kolei dwa gniazda USB 3.1 typu A oraz cały zastęp gniazd audio.

Na tylnej ścianie ulokowane zostały dwa gniazda Mini DP, HDMI 2.0 oraz gniazdo zasilania.

[nextpage title=”Ekran, klawiatura, touchpad, głośniki”]Hyperbook X77 ma matrycę  IPS 17,3 cala AU Optronics AUO319D o rozdzielczości 1920 x 1080, odświeżaniu 144 Hz i ze wsparciem G-Sync. Podczas zakupu sprzętu jest również możliwość wybrania panelu 4K. Dzięki zastosowaniu matrycy IPS kąty widzenia są szerokie, a kolory żywe i głębokie.

Ze względu na to, że z komputera korzystaliśmy w warunkach bojowych w terenie, nie mieliśmy możliwości przetestowania matrycy kalibratorami. Zgodnie z deklaracją producenta pokrycie palety sRGB wynosi 90%.

Model ten został wyposażony w mój ulubiony typ klawiatury, czyli pełnowymiarową z blokiem numerycznym. Szkoda, że nie zastosowano przełączników mechanicznych, jednak i tak nie ma co narzekać. Klawisze działają bardzo płynnie, a pisanie jest czystą przyjemnością. Klawisze nie blokowały się i zawsze reagowały prawidłowo. Czcionka użyta do ich opisania jest bardzo czytelna, a dodatkowym atutem jest podświetlenie RGB.

Jeżeli chodzi o głośniki, te potrafią ryknąć, nawet w warunkach polowych i przy ogólnym zamieszaniu radziły sobie całkiem dobrze. Jest zdecydowanie lepiej niż w przypadku większości głośników z jakimi standardowo mamy do czynienia w laptopach.

Touchpad działa dość przyjemnie i jest responsywny. Na plus jest możliwość przewijania okien, czego ostatnio nie spotykałem zbyt często. Sama płytka jest duża oraz ma wydzielone osobne przyciski, oczywiście reaguje również na „klik” w powierzchnię dotykową oraz gesty.

[nextpage title=”Testy i wydajność”]Hyperbook X77 został wyposażony w kartę graficzną RTX 2080 i desktopową wersję procesora Intel Core i7-8700K. Jest to jednostka 6-rdzeniowa, 12-wątkowowa. Zaplecze techniczne stanowiło 32 GB pamięci operacyjnej.

Na pierwszy ogień poszedł 3D Mark i Fire Strike. W testach zanotowaliśmy 20 485 punktów.

W Time Spy ostateczny wynik wyniósł 9197.

Kolejny test przeprowadziliśmy w Cinebench R15

Następnie przyszedł czas na zweryfikowanie wydajności dysków SSD w AS SSD.

Tak jak wcześniej wspominałem, Hyperbook X77 został przez nas przetestowany w warunkach bojowych jako maszyna do obsługi gogli VR Pimax w połączeniu z bieżnią Viruix Omni. Goście odwiedzający stanowisko przez cały dzień grali w Zero Killed. Przez 4 dni nikt nie skarżył się na spadki płynności, a sam komputer dzielnie walczył, bez żadnych przycinek czy zawieszeń.

Hyperbook X77 bez najmniejszego problemu pracował przez ponad 8 godzin dziennie z uruchomioną grą i obsługą VR. Gogle wyświetlały obraz w rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli dla każdego oka. Podczas wykonanych testów średnia liczba klatek na sekundę wynosiła od 85 do 90 czyli bardzo płynnie.

Z kolei w Wiedźminie 3, przy ustawieniach Uber z Hair Works średnia liczba klatek na sekundę wynosiła 108. Maksymalnie zanotowaliśmy 138 FPS. w najbardziej gorących momentach FPS spadał do 86.

[nextpage title=”Podsumowanie i ocena”]Hyperbook X77 jest sprzętem z wysokiej półki i zdecydowanie nie jest to komputer przeznaczony dla każdego. Największą zaletą jest możliwość dopasowania konfiguracji do swoich indywidualnych potrzeb. Dotyczy to zarówno procesora, matrycy, pamięci, dysków. Z tego z kolei wychodzi największy minus. X77 kosztuje i to sporo. W tej cenie dostajemy jednak wszystko to za co płacimy i zdecydowanie stosunek ceny do jakości jest w tym przypadku bardzo wysoki.

Jest to komputer DTR, czyli bliżej mu do komputera stacjonarnego niż do mobilnego laptopa. Jednak w sytuacjach gdy potrzebujemy bardzo mocnego sprzętu, a jednocześnie nie chcemy zajmować się transportowaniem całego blaszaka i monitora jest to konstrukcja wręcz idealna. Zwłaszcza jeżeli chcielibyśmy pokusić się o podkręcanie procesora.

Docenią go również gracze, którzy często się przeprowadzają oraz tacy, którzy nie mają dość miejsca na stawianie całego zestawu, a nie chcą jednocześnie rezygnować z wodotrysków graficznych w grach. Jest to niezawodny i wydajny sprzęt, który sprawdzi się zarówno w domu jak i podczas wyjazdów służbowych i obsługi imprez masowych.

Ocena 8/10

Zalety

  • konstrukcja do zadań specjalnych
  • możliwość konfiguracji wg własnych potrzeb
  • stosunek ceny do jakości
  • wydajność
  • bezproblemowa obsługa VR
  • matryca 144Hz
  • dużo portów USB

Wady

  • cena
  • nie da każdego
  • z mobilnością ma mało wspólnego, ale lepiej przenosić laptop niż całego blaszaka z monitorem

[foogallery id=”839067″]

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

SoSlowGamer
SoSlowGamer
Redaktor, szef działu retro

3 KOMENTARZE

  1. Kupiłem miesiąc temu mojego x77 z biedniejsza konfiguracja 9600k rtx2060 16gb hyperx mp510 960gb. Fakt plastik fantastik w porównaniu do mojego starego już wysłużonego MSI gt70 0nc ale może być. Duży plus chłodzenie które jest niesłyszalne, szybko można włączyć tryb maksymalny wiatraków i słychać ich moc. Porażka to jest gniazdo LAN za boku laptopa. Trochu się czeka na realizację zamówienia u niebieskich, czekałem 10 dni a zamawiałem sam kadłubek. Generalnie w działaniu systemu nie odczułem naradzie jakiegoś ekstra przyrostu prędkości ale w grach to już widać. Chciałem kupić x77 vel p755tm1-g bo w przyszłości zawsze można będzie wymienić kartę graficzną czy procek, nawet matryce na 4k jak ktoś wypuści 120hz i to jest dla mnie największy plus. Waga mi nie przeszkadza bo tak jak piszesz stacjonarke z monitorem może ważyć ponad 30kg. Jeszcze jeden minus to zasilacz ktorya strasznie krótko kabel idący z zasilacza do laptopa i wejście na 4 pin, jak by był dłuższy tak z 1.5m albo 2 to byłoby idealnie i potrafi się wypiąć przy ruszaniu wtyk z ładowania. I może jeszcze brakuje na obudowie jakiś mikrostykow albo klawiszy dzięki którym.jak.to było w MSI można było.wlaczyc tryb turbo wiatraka lub wyłączyć ekran, takie skróty klawiaturowe. Tak to.polecam każdemu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ