Strona głównaRecenzjePatriot Viper V770 - recenzja mechanika na wypasie

Patriot Viper V770 – recenzja mechanika na wypasie

E-sport służy graczom. Rozwój zmagań na arenach przed pecetami powiększa z każdym rokiem liczbę tych bardziej hardkorowych pecetowców. To z kolei prowadzi do zwiększania się popytu na sprzęt gamingowy, a ten popycha nowych producentów do inwestycji w portfolio produktów dla wymagających graczy. Tym razem pod oko naszej redakcji trafił produkt firmy Patriot, znanej przede wszystkim z produkcji pamięci RAM, dysków SSD czy pendrive’ów. Jak prezentuje się najwyższy model serii sprzętu dla graczy – klawiatura mechaniczna Viper V770?

Specyfikacja:

  • Typ klawiatury: pełnowymiarowa,
  • Przełączniki: mechaniczne Kailh RED,
  • Podświetlenie: tak (RGB),
  • Połączenie z komputerem: USB 2.0 (2 złącza) 1,8 metra
  • Wymiary: 229 x 459 x 39 mm,
  • Masa: 1398 gramów,
  • Cena: około 600 zł.

[you tube=7bh0Llx76y4]

Prezentowany model jest najwyżej wycenianą propozycją rodziny gamingowych klawiatur firmy Patriot. Co za tym idzie, jakość wykonania nie powinna zawieść. Tak też jest w tym przypadku. Viper V770 wykonany został solidnie. Na pierwszy plan wysuwa się aluminiowa płyta, pokrywająca zdecydowaną większość górnego panelu klawiatury, dając pewność iż konstrukcja będzie sztywna, a upust emocji gracza nie pozostawi na niej katastrofalnych zniszczeń. Z pozostałych stron zauważyć można tworzywo sztuczne. Kompletny standard wśród rozwiązań producentów sprzętu gamingowego, któremu jednak trudno cokolwiek zarzucić. Zarówno jakość plastiku jak i stopień spasowania elementów można uznać za wzorowy. Ciężko znaleźć jakiekolwiek nadlewki czy inne wady procesu produkcyjnego, które mogłyby przejawiać się wgnieceniami, nierównościami czy chociażby skrzypieniem. Nie ma tu też nadmiernych ciągot do odcisków palców. Dopóki do sprzętu będziemy podchodzić z względnie czystymi rękoma – zaraz po starciu z pizzą może nie być już tak kolorowo 🙂 Cisza i spokój.

Poza samą obudową mechanika, należy też spojrzeć na resztę dołączonych do pudełka elementów oraz części przyległych. Przewód łączący klawiaturę z pecetem został wykonany w sposób, który powinien gwarantować wysoką trwałość połączenia. Mamy oplot, który chroni izolację i żyły przyzwoicie grubego kabla przed zagrożeniami ogniska domowego, a złącza na jego końcu (dwa porty minijack 3,5 mm oraz dwa USB 2.0) zwracają na siebie uwagę złotą powłoką. Dołączana do zestawu podpórka pod nadgarstki trzyma poziom reszty i nie przykuwa do siebie uwagi żadnymi negatywami. Producent dorzuca do pudełka plastikowe szczypce, które ułatwią zdejmowanie klawiszy i czyszczenie całości, a także rozdzielacz portu minijack. Nawet te maluchy postanowiono wyprodukować w równej, wysokiej jakości.

Całość opiera się siłom, utrzymując stabilną pozycję na biurku za pomocą gumowanych podkładek i stópek. Ich praca jest jak najbardziej poprawna – podczas gry nawet z dużą ilością stresu i nerwów nie zdarzyło mi się przesunąć klawiatury ani o milimetr. Jedyny, niewielki minus to ograniczona możliwość precyzyjnego ustawienia kąta klawiatury. Stopki modelu V770 oferują tylko dwie pozycje pracy. Bez szału, chociaż nikt też przesadnie narzekać nie powinien – zdarzają się droższe klawiatury z gorzej wykonanymi stopkami.

Temat stylistyki jest mocno powiązany z gustem posiadacza, przez co z pewnością nie wszyscy będą zadowoleni. Spore grono graczy ceni minimalizm, którego w tym przypadku nie uświadczymy. Mistrzem mobilności model ten również nie jest, mamy do czynienia z klawiaturą w pełnej skali, wraz z wbudowaną sekcją numeryczną. Klawiatura zdradza, że przeznaczono ją zapaleńcom, jednak nie skończyło się to powiewem tandety, jaki można zauważyć wśród wielu propozycji konkurencji. Wszystkie kształty tworzą spójną całość, kolory stonowano, a przyciski dodatkowe, odpowiedzialne za multimedia rozłożono w sposób intuicyjny. Dosyć nietypowym rozwiązaniem jest przypisanie funkcji odtwarzania mediów do przełączników, których nie aktywujemy zwyczajnym naciśnięciem a przesunięciem ich w górną lub dolną pozycję. Nie przysparzało to w praktyce żadnych trudności, no może poza początkowym zapamiętaniem rozkładu funkcji, których opis działania w formie symboli znajdziemy nadrukowany, zaraz obok nich. Jedynym problemem na początku mojego obcowania ze sprzętem firmy Patriot było obłożenie lewego skraju klawiatury przyciskami funkcyjnymi. Jednak ze względu na ergonomię – ich położenie jest kompletnie uzasadnione. Mi osobiście design odpowiada, na biurku zdecydowanie cieszyła oko.

[nextpage title=”Klawisze i funkcje dodatkowe”]

Model V770 można nazwać kombajnem. Wyraźnie widać, że cena idzie w parze z jakością jak i również z mnogością funkcji, jakie producent zdecydował się zaimplementować. Zanim jednak przejdziemy do spisu atrakcji – zajmiemy się przełącznikami.

Patriot wykorzystał w swojej konstrukcji produkt znanego producenta – firmy Kailh. Użyto tu czerwonych przełączników, o liniowym charakterze pracy. Pozostając wśród suchych danych technicznych – siła potrzebna do aktywacji to 50 gramów, zakres ruchu to 4 mm, a do aktywacji wymagana jest jedynie połowa drogi – dystans równy 2 milimetrom. Klikacze zapewnią trwałość na poziomie 50 mln aktywacji. Ich pracy nie mam nic do zarzucenia, ot czerwone przełączniki, z wykonaniem na bardzo dobrym poziomie. Początkowo dosyć dużym dyskomfortem było przejście z niebieskich (prywatna klawiatura), ze względu na brak dźwięku potwierdzającego swoim klikiem aktywację przełącznika podczas pisania. W grach problem ten stał się kompletnie nieistotny, ba – domownicy z ulgą odetchnęli, kiedy przestałem zakłócać nocną ciszę. Klawiaturę wyposażono w funkcję anti-ghosting oraz rollover, obie działają całkowicie niezawodnie.

Viper V770 został wyposażony w przełączniki z dodatkową funkcją podświetlenia, realizowaną poprzez diody RGB, niezależne dla każdego przycisku. Aktywacja jednego z 10 programów zakodowanych w wewnętrzny sterownik powoduje pełny uśmiech. Do pracy oświetlenia, jego (regulowanej a jakże) intensywności i sposobu “zalewania” światłem okolic przycisków nie sposób się przyczepić. Wszystko wygląda wyśmienicie. Zdecydowanie warto nadmienić fakt, iż w kolorach tęczy mieni się również podkładka pod nadgarstki, nie ma tu też próby cięcia jakichkolwiek kosztów – ręce oświetli nam nie jedna a cały zestaw diod, co umożliwi realizację animacji oświetlenia również w tej części zestawu. Klawisze funkcyjne oraz pokrętło głośności, odpowiadające za media otrzymały gustowne, minimalistyczne oświetlenie w kolorze białym, które umożliwi swobodną ich obsługę w kompletnych ciemnościach. Wadą tej sekcji jest natomiast brak odpowiedniej dawki lumenów na nadrukach, które mają nas zorientować w funkcjach pstryczków. Po czasie problem znika, jednak w pierwszych tygodniach obsługa mediów może być przez to utrudniona.

Klawiatura V770 została wyposażona w 5 klawiszy poświęconych funkcjom makro oraz wbudowany w górną część lewej ściany klawiatury port USB typu pass-through, co tłumaczy użycie dwóch wtyczek USB na końcu przewodu. Przeciwległy kąt klawiatury oferuje możliwość podłączenia kompletu słuchawek i mikrofonu korzystających z złączek minijack 3.5 mm, dziwnym rozwiązaniem jest użycie jednego, czteropinowego portu. Jeśli zamierzacie użyć zestawu, który do działania wymaga dwóch oddzielnych końcówek – strachu nie ma, producent odpowiednią przejściówkę dorzuca do kompletu. Pytanie tylko, czy odpowiedniego rozdzielacza nie można było wkomponować we wnętrze sprzętu?

Bardzo fajnym pomysłem, zajmującym część górnej ściany klawiatury, zaraz obok przewodu sygnałowego jest wysuwany, plastikowy uchwyt, dedykowany telefonom komórkowym oraz tabletom. Bardzo przyjemna funkcja, która pozwoli na utrzymanie telefonu w polu widzenia, lub ułatwi korzystanie z aplikacji mobilnych, rozszerzających funkcjonalność peceta lub gier.

Uwagę zwraca też sposób montażu podstawki pod nadgarstki. W tańszych modelach mamy najczęściej do czynienia z plastikowymi zaczepami, tu Patriot pojechał po całości. Po co tworzywo skoro mamy magnesy? Sposób “instalacji” dokładki jest bardzo przyjemny, połączenie z diodami RGB realizowane jest poprzez 5, sprężynujących pinów, które zapewnią poprawny kontakt, a gumowe podkładki uniemożliwią przypadkowe rozczepienie zestawu podczas rozgrywki lub pracy. W praktyce to rozwiązanie sprawdza się dobrze, chociaż podczas doczepiania podkładki trzeba delikatnie poprzesuwać ją we wszystkich płaszczyznach, aby oświetlenie działało w poprawny sposób.

Patriot Viper V770 korzysta z dedykowanego oprogramowania. Niestety do zestawu nie dołączono płyty CD, lecz sterownik nie waży dużo i pobrać możecie go spod TEGO linku. A w nim? Przejrzysty, przyjemny dla oka interfejs pozwalający na precyzyjne dopasowanie intensywności i barwy oświetlenia RGB, szybkie wybranie programu animacji oraz jej dopasowanie poprzez regulację prędkości zmian czy kierunku. Najbardziej odpowiadające nam nastawy można zapisać. Za pomocą aplikacji zablokujemy też klawisz funkcyjny Windows, wybierzemy częstotliwość komunikacji klawiatury z pecetem za pomocą portu USB i przede wszystkim – precyzyjnie skonfigurujemy makra, lub przypiszemy inną funkcję piątce specjalnych klawiszy.

[nextpage title=”Podsumowanie”]

Patriot Viper V770 nie pozostawia wielu wad do wytknięcia. Przełączniki pracują bez najmniejszego zarzutu, a o ich trwałość nie powinniśmy się martwić. Podświetlenie RGB zostało zaimplementowane prawidłowo, a dzięki mnogości opcji konfiguracyjnych w dołączonym oprogramowaniu każdy znajdzie coś dla siebie. W estetycznym oknie dedykowanej aplikacji znajdziemy też planszę konfiguracji makr, a ustawienia możemy swobodnie zapisać. Sprzęt nie ślizga się po blacie, sztywna konstrukcja na płycie aluminiowej zapewni trwałość, plastiki wyglądają bardzo dobrze, a ogólny design został przemyślany i niejednemu przypadnie do gustu. Dziwi zewnętrzny rozdzielacz portów minijack i delikatnie martwi ilość czasu jaką trzeba spędzić przy doczepianiu podkładki pod nadgarstki, aby podświetlenie poprawnie zadziałało. Małe minusy niweluje natomiast uchwyt na telefon, który u mnie sprawdził się znakomicie. Dostaliśmy produkt, który należy do najwyższej półki cenowej i godnie broni się jakością oraz mnogością funkcji. Zdecydowanie polecam!

Ocena końcowa: 9/10
[pm]
+Jakość wykonania!
+Programowalne klawisze
+Magnetyczna podkładka
+Ciekawy design
+Dedykowane oprogramowanie
+Funkcje dodatkowe i podpórka pod telefon
-Tylko podstawowa regulacja nóżek
-Przejściówka minijack zamiast dwóch gniazd
-Mały problem z oświetleniem podkładki
[/pm]

[foogallery id=”8440″]

Źródło: opracowanie własne

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ