HyperX Alloy FPS RGB – recenzja gamingowego mechanika

Klawiatury mechaniczne zwykle kojarzymy z głośnymi klikami przełączników, co osobiście traktuję jako poezję. A co byście powiedzieli na mechanika cichego niczym klawiatura membranowa i z punktem aktywacji 1,1 mm? Taka właśnie jest HyperX Alloy FPS RGB, którą mam okazję dziś dla Was zrecenzować. Wszystkiego dowiecie się poniżej.

Odkąd zamieniłem swoją starą klawiaturę membranową na mechaniczną, za nic w świecie nie zamieniłbym się z powrotem. Mnogość dostępnych na rynku urządzeń wyposażonych w różne typy przełączników pozwala dobrać sprzęt idealny dla każdego. HyperX Alloy FPS RGB to pierwszy model jaki miałem okazję używać, wyposażony w przełączniki Kailh Silver Speed. Było to spotkanie pełne niespodzianek i przygód.

Zanim przejdziemy dalej, zerknijmy na specyfikację modelu HyperX Alloy FPS RGB:

• Model: HyperX Alloy FPS RGB,
• Układ klawiszy: USA,
• Numer katalogowy: HX-KB1SS2-US,
• Typ przełączników: Mechaniczne, liniowe,
• Siła wciśnięcia: 40g,
• Punkt aktywacji 1,1 mm,
• Całkowite przemieszczenie 3,5 mm,
• Trwałość: do 70 milionów wciśnięć,
• Przełączniki Kailh Silver Speed,
• Częstotliwość rejestracji 1000 Hz,
• Podświetlenie RGB: TAK,
• Podświetlenie poszczególnych klawiszy: TAK,
• Wbudowana pamięć: 3 profile,
• Złącze: USB 2.0 podwójna wtyczka, kabel 1,8 metra w oplocie,
• Dodatkowe gniazdo USB: Tak, tylko ładowanie telefonu komórkowego,
• Anti-ghosting: Pełny,
• Bufor klawiszowy: N-key Rollover,
• Wymiary: 44226 x 129,81 x 355,59 mm,
• Masa: 1100 g,
• Cena: od 270 złotych.

[nextpage title=”Wygląd i jakość wykonania”]HyperX Alloy FPS RGB jest klawiaturą pełnowymiarową, wyposażoną w blok numeryczny. Jest to raczej rzadko spotykane w przypadku modeli typowo gamingowych, przeznaczonych do częstego przenoszenia. Targetem dla HyperX Alloy FPS RGB są uczestnicy różnego rodzaju turniejów i LAN party. Jest to główny powód dla którego model ten został wyposażony w odczepiany przewód USB, co jest bardzo wygodnym rozwiązaniem. Jednak masa wynosząca 1100 gram wydaje się przeczyć mobilności urządzenia.

Cała konstrukcja wykonana jest bardzo solidnie i robi bardzo dobre wrażenie, również za sprawą masy. Dzięki temu czujemy, że mamy do czynienia z kawałkiem porządnego sprzętu, a nie taniej bazarowej podróbki, która rozpadnie się po kilku kliknięciach. HyperX Alloy FPS RGB jest dość prostą konstrukcją – jeżeli chodzi oczywiście o wygląd. Prosta, z lekko ściętymi brzegami, nie ma tu miejsca na fikuśne, niepotrzebne ozdobniki. Jedynie w prawym górnym rogu znajdziemy Logo HyperX, obok którego znalazły się diody sygnalizujące aktywność capsa, scrolla i numlocka.

Front został wykonany z czarnego metalu, który nadaje HyperX Alloy FPS RGB powagi oraz wytrzymałości. Sądzę, że spokojnie może posłużyć jako broń przeciwko innym graczom. Na tylnej ścianie znajdziemy port mini USB, którym podłączymy sprzęt do komputera oraz wyjście USB służące wyłącznie do ładowania. Wymaga ono jednak podpięcia obu wtyczek USB do komputera.

Na spodzie znalazło się miejsce na nóżki oraz podkładki antypoślizgowe, które zapewniają bardzo dobrą przyczepność klawiatury do powierzchni biurka. Podczas grania czy pisania zawsze znajdowała się we wcześniej ustawionym miejscu.

Wszystkie elementy klawiatury zostały bardzo dobrze spasowane, dzięki czemu konstrukcja jest sztywna, nie trzeszczy, nie strzela i nie ugina się pod naciskiem. Wielki szacun.

[nextpage title=”Klawisze, podświetlenie i funkcje dodatkowe”]HyperX Alloy FPS RGB jest klawiaturą mechaniczną, wyposażoną w przełączniki Kailh Silver Speed. Przyznam szczerze, że to mój pierwszy kontakt ze srebrnymi przełącznikami. Cechują się one bardzo małym punktem reakcji, wynoszącym zaledwie 1,1 mm oraz brakiem kliknięcia. Całkowite przemieszczenie wynosi 3,5 mm. A zgodnie z deklaracją producenta mają wytrzymywać do 70 milionów kliknięć. Dzięki podświetleniu ten cichy zabójca idealnie nadaje się do grania oraz pisania w nocy. Głośność przełączników można spokojnie porównać do membran, ale bez ich pozostałych wad.

Klawisze wykonane są z białego plastiku, pokrytego gumopodobnym, czarnym tworzywem. Dzięki temu klawisze są gładkie, miłe w dotyku, a jednocześnie palce nie  ślizgają się po nich. Czcionka zastosowana do opisania klawiszy jest czytelna zarówno z, jak i bez podświetlenia. To mi się podoba.

O ile  model ten będzie idealnie sprawdzał się podczas dynamicznych gier, to już w przypadku pisania czy wolniejszych tytułów może momentami sprawiać problemy. Podczas gry w Age of Wonders niemal co chwilę nieświadomie wciskałem któryś z klawiszy. Brak skoku i praktycznie mikroskopijny punkt reakcji powodowały aktywację klawisza praktycznie pod ciężarem palca. Podobnie przy pisaniu – wielokrotnie zdarzało się, że powstała nadmiarowa liczba literek w tekście bo klawiatura bardzo szybko reaguje. Przy moim stylu grania oraz pracy zdecydowanie bardziej preferuje twardsze przełączniki „klikające”. Jednak polecam ją miłośnikom dynamicznych strzelanek, w których liczą się ułamki sekund.

Jak przystało na model gamingowy, w HyperX Alloy FPS RGB znajdziemy podświetlenie LED RGB pod każdym z klawiszy. W samym urządzeniu mamy zapamiętane trzy profile podświetlenia: fala, oddychanie oraz podświetlenie stałe. Co więcej – ze strony producenta możemy pobrać oprogramowanie HyperX NGenuity oraz niestandardowe ustawienia profili.

Aplikacja HyperX NGenuity pozwala na wyciśnięcie z Alloy FPS RGB jeszcze większej liczby kolorów podświetlenia oraz tworzenia makr. Niestety, pomimo wielu prób, zmian konfiguracji i reinstalacji, aplikacja nie chciała ze mną współpracować, a w zasadzie z klawiaturą. Przez cały czas widziałem smutny napis:

Co ciekawe, mysz HyperX Pulsefire FPS Pro była wykrywana bez najmniejszego problemu.

[nextpage title=”Podsumowanie i ocena”]HyperX Alloy FPS RGB zdecydowanie nie jest produktem dla każdego. Model ten z pewnością docenią gracze, którzy poświęcają czas głównie na szybkie strzelanki, w których liczy się refleks i czas reakcji. Gracze preferujący tytuły spokojnie. jak RPG czy gry taktyczne, momentami mogą się irytować na lekkość działania przełączników. Podobne odczucie mogą mieć tekściarze, chociaż po przyzwyczajeniu pokochają możliwość bardzo cichego pisania, co przydaje się zwłaszcza w nocy.

Na szacunek zasługuje jakość wykonania klawiatury oraz stosunek ceny do jakości. Bardzo przyjemnym rozwiązaniem jest opcja ładowania, szkoda tylko, że wymaga to zajęcia dodatkowego portu USB w komputerze.

Dużym plusem jest czytelność czcionki oraz możliwość tworzenia wariacji  podświetlenia (według zapewnień producenta). Sporym minusem był brak możliwości sparowania klawiatury z dedykowaną aplikacją, która pozwala HyperX Alloy FPS RGB rozwinąć skrzydła. Jednak najprawdopodobniej jest to wina mojego komputera i liczby sprzętów jakie były do niego podłączone.

Mówiąc krótko: Jeżeli jesteście fanami FPSów i macie do wydania około 270 złotych, bo za tyle mniej więcej można wyrwać HyperX Alloy FPS RGB, to polecam.

Ocena 7/10

[foogallery id=”781036″]